Pudrowy zwyklak z alpaki i jedwabiu
Jeśli ktoś śledzi światowe wybiegi lub choćby blog Herbi, wie, że w tym sezonie króluje m.in. pudrowy róż. Przyrzekam, że mój spad do pudrowego zbiegł się z tym trendem najzupełniej przypadkowo.
Włóczki w tym odcieniu zakupione dawno, po prostu w końcu trafiły na druty. Pokazywałam już warkocze w "Alpace z małą dozą alpaki", potem jesienno-mglisty szal, a dziś przedstawiam kolejną odsłonę tego słodkiego (ale bez przesady) koloru. Tym razem z wytrawną nutą szarości. Ot, zwyklaczek.
Zwyklak nie kwalifikuje się do wagi piórkowej, bo zużyłam 162 gramy włóczki. Z czego pewnie ok 30-40 gramów to Lace. Zresztą na razie nie kusi mnie angażowanie się w ogólnopolskie wyzwania dziewiarskie typu "100 piórkowych w 100 godzin", bo i tak nie byłabym w stanie dotrzymać żadnych terminów, a to byłoby doskonałym pretekstem do samobiczowania. Odpusciłam więc sobie wszelkie ekstrema i pozostałam z moim slow-zwyklaczkiem w objęciach przez parę tygodni.
Włóczka: Alpaca Brushed Silk DROPS
Włóczka: Lace DROPS
Recenzja Brushed Alpaca Silk
Sweterek powstawał w zachwycie nad dość cenioną, super-lekką, super-wydajną i super-mięciuchną włóczką Alpaca Brushed Silk ze "stajni" Dropsa. Po wypróbowaniu różnych wzorów, w tym ciekawych i ambitnych typu plecionka, uznałam, że będzie jednak najefektowniej wyglądał jako zwykły, solidny, gładki dżersej, przerabiany pojedynczą nitką. Wyjątek stanowią dół, wykończenie rękawów i golfu, które zrobione są ściegiem francuskim z podwójnej Lace. Paski też są z podwójnej Lace, ale już gładkie. Jego Gładkość przerabiałam drutami nr 5.0 na żyłce.
Włóczka nr 1
Włóczka: Alpaca Brushed Silk DROPS
Kolor: nr 12 - pudrowy róż
Skład: 77% alpaca, 23% jedwab
Metraż: 25 g/ 140 m
Druty wg producenta i wg mnie: 5 mm
Włóczka nr 2
Włóczka: Lace DROPS
Kolor: nr 0501 - jasny szary (mix)
Skład: 70% alpaca, 30% jedwab
Metraż: 50 g/ 400 m
Druty wg producenta: 3,5 mm
Druty wg mnie: 5 mm (ale podwójna nitka)
Golf musiał być luźny, bo moja szyja nie znosi przylegających. Sądzę, że jego obecna wielkość nie jest jeszcze satysfakcjonująca, więc będzie powiększany, by osiągnąć pożądane proporcje. Raglan dodał zwyklakowi, przynajmniej w moim mniemaniu, szlachetności.
Podoba Wam się mój pudrowy zwyklaczek? Macie pomysły, jakie wzory bronią się w Alpace Brushed Silk? Mam apetyt, by uścibolić z niej coś jeszcze...
EDIT 2019:
Niestety po początkowych zachwytach muszę uczciwie przyznać, że Alpaca Brushed Silk to nie jest zbyt dobrej jakości włóczka. Sweterek po kilku bardzo delikatnych praniach się zrobił szmatławy i w dodatku jakby lekko sfilcował, choć piorę jak przystało w chłodnej wodzie w specjalnym płynie i nie pocieram. A jednak. Podobnie z pozostałymi udziergami z tej włóczki. Niestety na różnych promocjach nabyłam jej spore zapasy i teraz muszę się z nimi zmierzyć. Cóż, powstanie pewnie jeszcze parę udziergów do szybkiego znoszenia.
Cudny !!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :-)
Usuń