Dwie czapki na przedwiośnie


Nie wiem, jak dla Was, ale dla mnie marzec to jeszcze często czas "czapkowy". Jestem zwolenniczką późnego wiosennego zdejmowania nakryć głowy i późnego ich jesiennego zakładania. Popełniłam więc dwie czapki na tę przedwiosenną porę - damską i męską.

Potrzebna mi była czapka do granatowego płaszcza przeznaczonego właśnie na tę przednówek. Mężowska - zawsze gorąca - głowa też w mojej opinii domagała się nakrycia. Wiedziałam już, że obie czapy powstaną z tego samego materiału, ale różnić się będą stylem. Wzięłam znów na druty fińską włóczkę skarpetkową Novita 7 Brothers w jej klasycznym (to jest jednokolorowym) wydaniu. 

czapka z włóczki skarpetkowej Novita 7 Brothers woolloop


Fason a la lata 20. minionego wieku

Zawsze miałam słabość do mody lat 20. i 30. XX wieku. Nie jest więc dziwne, że wpadł mi w oko wzór u producenta włóczek Novita. Nazywa się po prostu Woman Lace Hat i jest nieskomplikowany.


zdjęcie pochodzi z ww. strony producenta




Wyszła bardzo dobrze i idealnie pasuje do płaszcza. Noszę chętnie. Nie gryzie.
Nie jestem tylko pewna, czy miał powstać taki czubeczek, jak u mnie. Z płaszczykiem wygląda tak:



Nie pokazuję się Wam w niej en face, bo brak mi tego powłóczystego, zamglonego spojrzenia a la Marlene Ditrich, które ma modelka w oryginale i nie chcę psuć wrażenia:-D

Czy to Ditto?

Na męską czapkę posłużył darmowy wzór z Ravelry Ditto, zaprojektowany przez Annę Gagnon. Czapka bardzo popularna wśród użytkowników Ravelry i stosunkowo łatwa do zrobienia.

męska czapka na drutach z włóczki skarpetkowej Novita 7 Brothers


Moim zadaniem - oprócz dziergania, rzecz jasna - było przekonanie Męża, że czapka, szczególnie podczas zimowego wypadu na narty, nie będzie ujmą na jego honorze i, że w panującym u nas zwykle zimą "upale", naprawdę może zaryzykować włożenie jej na głowę.

Udało się! Uff! Nosił i nawet nie narzekał. Poczytuję to sobie za małe zwycięstwo;-)

Niestety popełniłam przy tej robótce szkolny błąd, robiąc ściągacz na tak samo grubych drutach (czyli nr 4,5) jak resztę, więc nie obejdzie się bez prucia, bo brzeg się rozciągnął.

Ten sezon Mąż jednak w niej przechodził, a ja wreszcie nie zamartwiałam się, czy jego wiecznie gorąca głowa nie marznie, bo "przecież za ciepło jest".

Dwie czapki z jednego motka

Po zrobieniu obu czapek z jednego motka Novita 7 Brothers zostało mi jeszcze nieco włóczki. Pewnie użyję jej na jakieś drobne wzory przy innym udziergu.

Włóczka jest niesamowicie wydajna i bardzo wytrzymała. O jej parametrach pisałam już w poście o dziecięcym komplecie robionym brioszką. Finowie robią z niej piękne, wyraziste swetry z wzorami i ciepłe skarpety.

Robiłam techniką magic loop na drutach z żyłką. Użyłam koloru 170 granatowego. To bardzo nasycony, piękny kolor. Fanów granatowych odcieni na pewno zachwyci.

Gdzie kupić włóczkę Novita?

Włóczkę możecie oczywiście kupić w moim sklepiku TUTAJ. Polecam przy okazji też jej barwne odmiany: Polaris, Napapiiri (czyli Krąg Polarny) i Raita (w paseczki), które dają wielkie pole dla kreatywnych projektów.

A jeśli ktoś potrzebuje - jak czasem ja - prowadzenia za rękę, na stronie producenta znajdzie mnóstwo gotowych, bezpłatnych wzorów po angielsku i po niemiecku. I oczywiście w językach skandynawskich też:-)

Zapraszam do dziewiarskiej przygody z porządną skandynawską włóczką!


Komentarze

  1. Straszna ze mnie gapa, bo nie widziałam wcześniej tego miłego komentarza:-/ Dziękuję jednak teraz za odwiedziny i miłe słowo:-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty