Piórkowy w mig

Idealnie wpisuje się we wiosenną garderobę biurowo-weekendową. Zrobienie go nie nastręcza trudności. A eleganckim efektem można się cieszyć w mig. Dziś opowiem, jak zrobić na drutach lekki sweterek z mechatej włóczki. Dokładny opis znajdziecie na dole posta.

Czarny sweterek robiony na drutach na tle kwitnącego krzewu tawuły.

Kocham warkocze, ale ich ciężar kojarzy się bardziej z dzianiną jesienną i zimową. I choć mam na koncie również letnie sweterki z ich użyciem, jak na przykład ten bawełniany sweterek z warkoczami, na tegoroczną wiosnę szukałam pomysłu na rzecz uszlachetnioną warkoczami, lecz lekką.

Delikatna jak mgła włóczka to DROPS Brushed Alpaca Silk, z której robiłam między innymi:
Tym razem sięgnęłam po klasyczną czerń, bo moja szafa bardzo domagała się takiego uzupełnienia. Miało być lekko, uniwersalnie, ale i elegancko. I chyba jest:-)

Czarny, ażurowy sweter dziergany na tle drewnianej ściany, obok zdjęć miasta w sepii.

Wybór padł na ażury. Zasadniczo, na podstawie doświadczeń jestem przekonana, że DROPS Brushed Alpaca Silk nie prezentuje się optymalnie w wymyślnych wzorach ażurowych, bo raz, że przy "mechatej" włóczce niełatwo się je robi, a dwa, że - moim zdaniem - odciągają one uwagę od struktury tej włóczki. Niektórzy uważają, że wygląda dziwnie, na od razu zmechaconą, ale mi się podoba. Tak, czy owak uznałam, że oszczędny, geometryczny ażurowy warkocz wyjdzie jej na zdrowie.

Detal wzoru na drutach z ażurowym warkoczem

Warkocz musiał być z rozmachem, bo reszta jest minimalistyczna. Jest więc szeroki i dominuje optycznie cały sweterek. Płynie sobie przez środek i znajduje ujście w kształcie delty, czy jak kto woli w dekolt w serek. Żeby jednak nie było mu za samotnie, węższe motywy tym samym ściegiem ażurowym, ale już bez warkoczy, popłynęły po rozszerzanych rękawach.

Czarny dziergany sweter z ażurowym warkoczem na środku i rękawach

Kilku osobom sweterek przypadł do gustu. Ponieważ wiem, że rzesza zwolenniczek swetrów "piórkowych" jest znacznie większa, postanowiłam opisać, jak robiłam całą robótkę. Zaletą modelu jest to, że powstaje szybko i nie wymaga nadzwyczajnej wprawy dziewiarskiej.

Pomysł na wzór środkowego warkocza i wykończenia dekoltu zrodził się na bazie modelu całego ażurowego swetra z Sandry nr 3/2015. Pozwalam sobie go tu przytoczyć, bo jest to znane rozwiązanie i prosty, popularny ażur. Mam więc nadzieję, iż nie naruszam dóbr autorów gazetki.


Detal rękawa ażurowego moherowego swetra

Jak wykonać sweterek piórkowy z ażurowym warkoczem?

Nota bene: puryści dziewiarstwa mój wytwór nie sklasyfikują, jako piórkowy, bowiem przekracza magiczną granicę wagową 100 g i to o całe 48 gramów. Ale na grzbiecie, zapewniam, waga nieco ponad 100 g różnicy nie robi!

Noszę rozmiar 40 i sweterek jest na mnie dość luźny, ale taki właśnie miał być. Sweterek robiłam na drutach nr 5 z żyłką.

Tył
(można też oczywiście przerabiać na okrągło tył i przód, wówczas proszę zsumować sobie oczka obu części)

Nabieramy 85 oczek i "lecimy" samymi prawymi, aż do wysokości ok. 68 cm. Tutaj wyrabiamy skosy ramion przez zamknięcie z każdej strony, w co drugim rzędzie 4 x 5 oczek, czyli w sumie mamy zamknięte 40 oczek. Pozostałe 45 oczek kończymy prosto.

Przód
Nabieramy więcej, bo 103 oczka. To ważne, bo zgubimy nieco szerokości krzyżując potem szeroki strumień warkocza. 27 oczek robimy gładkie prawe. Kolejne 49 to wzór warkocza. Potem znów - 27 gładkie prawe.

Wzór warkocza
Przerabiamy go tak: 1 oczko lewe, 1 narzut, 1 oczko podwójnie przeciągnięte, czyli 2 oczka zdejmujemy razem na prawo, 1 oczko prawe i przeciągamy nad przerobionym oczkiem oczka uprzednio zdjęte. Motyw warkocza kończymy 1 oczkiem lewym. W rzędzie po lewej stronie robótki przerabiamy wszystkie oczka jak powstają.

Uwaga! Na wysokości ok. 16 cm od dołu na środku warkocza dodajemy 2 oczka (w sumie mamy 51), które stanowić będą oczka brzegowe, bowiem w tym momencie robótkę dzielimy na pół. Dalej przerabiamy jakby osobno jej części, aż do wysokości ok. 27 cm od dołu.

W tym momencie krzyżujemy warkocz, tak jak zwykły. W tym celu przekładamy 25 oczek (I połowę warkocza) na drut pomocniczy z przodu robótki i dalej robimy drugą część warkocza (jak przy przekładaniu zwykłych warkoczy). A potem tę odłożoną na drut pomocniczy I część warkocza przerabiamy z drugą połową gładką.

Kontynuujemy robienie podzielonej na połówki roboty (tylko z zamienionymi miejscami częściami warkocza) do wysokości ok. 38 cm od dołu i tu następuje kolejne takie przełożenie. A potem trzecie - na wysokości ok. 52 cm od dołu.

Przód c.d.
Po 3 skrzyżowaniu warkocza części przodu kończymy osobno, zamykając w co 4 i co 2 rzędzie po 1 oczku z każdej strony dekoltu 10 razy, czyli w sumie zamkniemy 20 oczek. Skosy ramion robimy tak samo jak z tyłu. Jednak nie kończymy całego warkocza, zostawiamy po 10 oczek z każdej jego części i przerabiamy je jeszcze jakieś 9 cm. Te końcówki posłużą jako wykończenie tylnego dekoltu.

Rękawy
Nabieramy 69 oczek. 26 oczek przerabiamy gładkim prawym, środkowe 17 oczek wzorem ażurowego warkocza, kolejne 26 znowu gładkim prawym. I tu już bez kombinacji z krzyżowaniem warkocza robimy prostokąty o wysokości ok. 45 cm. Nie gubimy oczek, bo i tak po zszyciu rękawy będą sprawiały wrażenie rozszerzanych.

Wykończenie
Całość zszywamy, dbając o staranne doszycie plisy powstałej ze środkowego warkocza do tylnego dekoltu. I nosimy LEKKO z uśmiechem na ustach:-)

Włóczka: DROPS Brushed Alpaca Silk
Skład: 77% alpaka, 23% jedwab
Kolor: czarny, nr 16
Motki: 25 g (zużycie - nieco mniej niż 6 motków)
Druty nr: 5 (z żyłką)


Edit: maj 2018

Sweterek w plenerze

Wreszcie doczekałam się sesji w sweterku, z cudownie kwitnącą tawułą Van Houtte'a w tle. Kocham te wiosenne kaskady, szczególnie przy niskim słońcu. Szkoda, że ten cud wiosennego, śniegowego kwitnienia trwa tak krótko...







Jeśli zrobicie piórkowiec wg mojego opisu, dajcie koniecznie znać, jak Wam poszło i pokażcie! Za Waszą zgodą pokażę je u mnie na Facebooku  lub na Instagramie


Powodzenia!

Komentarze

  1. Piękny sweterek. Długo szukałam modelu do brushed alpaki, trochę mnie zniechęciłaś opinią o jej jakości, ale dzięki za szczerość i dzielenie się opinią. Mimo, że mam stosy Vereny, Sabriny i innych pism zrobię ten sweterek. Model jest piękny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniale! Pochwalisz się, gdy będzie gotowy? Byłoby super. Można mnie oznaczyć na Insta #woolloop_pl lub na Facebooku @woolloop.pl. Wówczas na pewno znajdę. Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty